Putin mówi o “denazyfikacji i demilitaryzacji” Historyk: to bezczelna bzdura Historia

Również wszelkie próby – nazwijmy to – “zgłaszania pewnych zastrzeżeń”, by nie powiedzieć kwestionowania, idei jednoruskiej były deprecjonowane. Papierkiem lakmusowym był tu stosunek władz do języka ukraińskiego. I nie chodzi tu tylko o kwestię nieobecności języka ukraińskiego w szkołach. Ciekawym przykładem jest Forex Broker przegląd Grand Capital Forex głośna polemika naukowa między największym historykiem ukraińskim Mychajłą Hruszewskim a znakomitym historykiem rosyjskim Iwanem Linniczenką. Spierali się o rzecz niewinną – autentyczność kilku dokumentów z XIV wieku. W pewnym momencie Linniczenko, tracąc argumenty, przeszedł na poziom pogardy narodowościowej.

Putin mówi o “denazyfikacji i demilitaryzacji”. Historyk: to bezczelna bzdura

Z czasów nam bliższych warto wspomnieć, że pretekstem do agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku była “ochrona” mieszkających w II RP Białorusinów i Ukraińców. Władimir Putin odpowiedział w czwartek na wezwanie o pomoc przywódców samozwańczych tzw. Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej, wkraczając na teren Ukrainy. Swoje działania tłumaczył w wystąpieniu transmitowanym przez telewizję rosyjską “odparciem agresji ukraińskich sił zbrojnych”.

Rosyjskie czołgi już na Ukrainie. Nagranie z przejścia granicznego z Białorusią

Oczywiście wówczas jeszcze w ramach większej całości – Rosyjskiej Federacyjnej Republiki Demokratycznej, na której czele stał Rząd Tymczasowy Aleksandra Kiereńskiego – ale domagali się federacji, a nie autonomii. Różnica jest taka, że autonomia jest przyznawana z góry, zaś federacja tworzy się na podstawie umowy dwustronnej – w tym przypadku między Piotrogrodem i Kijowem. I takie intensywne rozmowy w warunkach 1917 roku się toczyły, strona ukraińska twardo naciskała na rosyjskich polityków i nawet to był jeden z głównych powodów upadku pierwszego koalicyjnego Rządu Tymczasowego z księciem Lwowem na czele. I co ważne, w warunkach rewolucji lutowej 1917 roku najsilniej przeciwko koncesjom dla rzecz Ukrainy protestowali prozachodni konstytucyjni demokraci na czele z Pawłem Milukowem.

Co oznacza dla Rosji “demilitaryzacja” Ukrainy? Kreml precyzuje cele ataku.

Postanowienia unii hadziackiej, utworzenie autonomicznego w obrębie Rzeczypospolitej Księstwa Ruskiego, nie weszły w życie. Ale fakt jej zawarcia, a później również wybrania przez część elity ukraińskiej trzeciej drogi – współpracy z Turcją przeciwko państwu polsko-litewskiemu i Moskwie – dowodzi, że koncept “jednego narodu” i “głębokiej więzi” między Ukrainą i Rosją się nie sprawdzał. Denazyfikacja (niem. Entnazifizierung) – środki podjęte po II wojnie światowej w celu wykorzenienia zasad, ustaw oraz organizacji nazistowskich z życia polityczno-społecznego Niemiec[1] oraz Austrii. Charakterystyką argumentacji rosyjskiej propagandy historycznej jest pewna cykliczność. Wszyscy się dziwili, że prezydent Władimir Putin wygłasza opowieści o tym, że Krym to “chrzcielnica Rosji”, nie zwracając uwagi na to, że ta retoryka dźwięczała narastająco od 2008 roku, od wizyty patriarchy moskiewskiego Aleksieja II w Kijowie.

  1. Ci, którzynie uciekli, szybko znaleźli się na celowniku sowieckich władz.
  2. W książce można wyczytać, że powstanie było polsko-pańską fanaberią wymierzoną w naród białoruski, którego prawdziwym obrońcą jawi się Michaił Murawjow, generał-gubernator wileński podczas tłumienia powstania styczniowego.
  3. Do Moskwy, która wyrosła z Rusi Włodzimiersko-Suzdalskiej, ziemie połockie czy smoleńskie nigdy nie należały, a tym bardziej nie należał Kijów czy Czernihów.
  4. Ten trend widoczny był w renesansie badań nad Rządem Tymczasowym i siłami białych – Igor Girkin, dowódca separatystów w Doniecku, jest rekonstruktorem historycznym właśnie tamtych czasów.

Ostatni akt denazyfikacji

Pod wieloma względami, jeśli chodzi o znajomość historii, znajomość realiów geopolitycznych, prezydentowi Federacji Rosyjskiej i jego otoczeniu bliżej jest do ZSRR. Pojawiła się wówczas doktryna, że cała Ruś, a ziemie ruskie stanowiły wszak większą część Wielkiego Księstwa Litewskiego, jest ojcowizną Rurykowiczów, zatem – dynastii moskiewskiej. Co ciekawe, w tej doktrynie w ogóle nie pojawiał się wątek bardzo ścisłych więzów krwi między Olgierdowiczami a Rurykowiczami z tych spornych prowincji, które na zasadzie dziedziczenia po linii matczynej dawały Olgierdowiczom wszystkie prawa do tych dzielnic. Do Moskwy, która wyrosła z Rusi Włodzimiersko-Suzdalskiej, ziemie połockie czy smoleńskie nigdy nie należały, a tym bardziej nie należał Kijów czy Czernihów. To wraz z tym ślubem, który miał rozładować napięcie polityczne w regionie, rozpoczyna się napór polityczny, ideologiczny, a później militarny Moskwy na wschodnie rubieże Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wtedy też pojawia się drugi bardzo ważny element tej ekspansji.

Oni rozumieli rzeczywistość, w której są pacta conventa i artykuły henrykowskie, gdzie szlachta zawiera umowę z władcą. Chodzi o sakramentalną zasadę społeczno-ustrojową ówczesnego państwa moskiewskiego, że jest car-gosudar, a wszyscy wokół niego to carskije chałopy. Nieprzypadkowo kniaź krwi, pisząc do cara dość często swoją suplikę, zaczynał nie np. “kniaź Iwan Wasiliewicz”, tylko Iwaszko syn Wasiliewa chłopiszka Twoj – to ukorzenie się, a nawet upokorzenie, było obowiązkowym elementem protokołu. XV wieku istniało status quo i Moskwa oficjalnie udawała, że jej Ruś Litewska, czyli ziemie dzisiejszych Białorusi i Ukrainy, nie interesuje. Nadal obowiązywała zasada, że jest to ojcowizna Olgierdowiczów.

Niemcy: Zwiększyła się liczba przestępstw przeciwko religii

Oba te pojęcia, zwłaszcza zastosowane w duecie, budzą oczywiste skojarzenia z II wojną i działaniami, które po jej zakończeniu prowadzono wobec Niemiec. Dużym wyzwaniem było oddzielenieprawdziwych od nominalnych popleczników hitleryzmu oraz odpowiedniewyeliminowanie ich ze społeczeństwa. Dużym wsparciem w tym procesie bylilokalni komuniści, których od razu zaczęto wykorzystywać do pomocy.

Denazyfikacja to pojęcie, które powstało w związku z II wojną światową. Termin ten jednak został ponownie użyty przez Władimira Putina w trakcie przemówienia z 24 lutego 2022 roku. Według Pieskowa, Rosjanie popierają, jak to nazywa operację specjalną mającą na celu demilitaryzację Ukrainy w nie mniejszym stopniu niż uznanie Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Demilitaryzacja (łac. de- ‘z (czego), od, wy-‘ i militaria ‘ćwiczenia wojskowe’ od militaris ‘wojskowy’ od miles dpn. Militis ‘żołnierz’) – proces, w którym pozbawia się dany teren wojsk oraz budynków i maszyn o charakterze wojennym.

Jego odmianę, wizerunek Rosji-obrońcy uciśnionych, widzimy i dzisiaj. W ostatnich dniach “Washington Post” i “New York Times” doniosły, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji, o tym, że planowanym pretekstem inwazji na Ukrainę ma być spreparowany film, na którym pokazany ma być atak na rosyjską ludność w tym kraju. Ten koncept sprawdzał się nie tylko jako znakomita platforma ideowa, mająca spajać wschodnich Słowian. Pieczęci powstania styczniowego, na której obok symboli Polski i Litwy (Orła i Pogoni) znalazł się symbol Rusi (Archanioł Michał), przeciwstawiano twórczość Nikołaja Gogola, w której pojawiał się motyw jedności wschodnich Słowian pod berłem carskim. W czwartek rano wojska rosyjskie przekroczyły granicę Ukrainy z trzech stron. Z kolei demilitaryzacja to proces, w którym pozbawia się dany teren wojsk oraz budynków i maszyn o charakterze wojennym, rozbraja się formacje militarne i paramilitarne.

Na jej podstawie prowadzono lustrację urzędników pod kątem działalności na rzecz zbrodniczego reżimu. Elementem denazyfikacji była również szeroko prowadzona akcja pokazująca społeczeństwu niemieckiemu bezmiar zbrodni hitlerowskich. W styczniu 1946 roku rada aliantówwydała oficjalną dyrektywę porządkującą proces denazyfikacji inakazującą usunięcie nazistów z życia publicznego.

Pozwoliły one jednak na eliminacjęwiększości popleczników dawnego reżimu z życia publicznego. Z czasem Sowiecidoszli do wniosku, że całkowita eliminacja byłych zwolenników Hitlera jestniepraktyczna i zamiast tego, postanowili zresocjalizować tych, którychprzewinienia uznano za najmniejsze. Już podczas wkraczania Armii Czerwonejdo Niemiec, wielu właścicieli ziemskich w panice uciekło na zachód.

Listy najważniejszych celówzostały sporządzone jeszcze zanim walki przeniosły się na teren Niemiec. Burbonik.pl to nowoczesny, informacyjno-rozrywkowy portal internetowy. Bieżące wydarzenia ze świata polityki i gospodarki, a także społeczeństwa i szeroko pojętego stylu życia. Oznacza szeroki zespół różnego rodzaju przedsięwzięć i środków, jakich dokonuje zwycięska strona konfliktu w celu demilitaryzacji i oczyszczenia życia społeczno-politycznego, gospodarczego i kulturalnego z nazizmu. Rzecznik Kremla powiedział również, że termin przeprowadzenia przez Rosję operacji demilitaryzacji Ukrainy zostanie ustalony przez Putina i będzie zależał od jej skuteczności. Według Peskowa, celem operacji jest demilitaryzacja Ukrainy i usunięcie militarnego zagrożenia dla Rosji.

Posługiwanie się hasłami imperialnymi, do złudzenia przypominającymi te z czasów Piotra Wielkiego i Aleksandra III, to w przypadku Putina bicie w wielki bęben bez większego zrozumienia. Znałem kilku historyków, którzy przygotowywali przemówienia dla prezydenta. Oni wspominali, że służba prasowa kazała im Track trend Strategia Forex Trading się przygotować na to, że Putin lubi dodać coś od siebie i nie do końca jest przewidywalne, co doda. Odkąd za przygotowanie wątków historycznych w przemówieniach prezydenta zaczął odpowiadać były minister kultury Władimir Miedinski, pośmiewisko rosyjskiego środowiska historycznego, jest już tylko gorzej.

Zaczął kąsać Hruszewskiego, że do dyskusji wplata małorasijskie sławieczka. Zatem obawa, że Ukraińcy będą chcieli wybić się na niezależność, powodowała, że te aspiracje powstrzymywano i przemocą, i ironią. Niemniej to właśnie takie wydarzenia jak Perejasław położyły ideowe podwaliny pod dziewiętnastowieczną koncepcję rosyjskich intelektualistów mówiącą o trójjedynym narodzie ruskim, której echem są dzisiejsze działania współczesnej Rosji w odniesieniu do Białorusi i Ukrainy.

W mniemaniu ZSRR miała ona oczyścić drogę dosowietyzacji wschodnich Niemiec, a sam antyfaszyzm miał stać się fundamentemnowego niemieckiego państwa. W zgodzie z oficjalną linią partii, arystokratów ikapitalistów obarczono winą za dojście Hitlera do władzy. Z powodówideologicznych rozprawiono się z nimi szczególnie brutalnie (choć należy tuzaznaczyć, że wbrew propagandzie byli naziści, wcale nie byli traktowani nazachodzie pobłażliwie). 1 kwietnia1946 roku utworzono 545 cywilnych trybunałów, zarządzanych przez specjalnie dotego wybranych Niemców. Każdemu postawionemu przed trybunałem, przydzielanoodpowiednią kategorię winy i stopnia współpracy z reżimem. Trybunały były podatne na korupcję i było ich zbyt mało,by skutecznie prowadzać denazyfikację.

Denazyfikacja została zakończona w strefie radzieckiej w 1948, w amerykańskiej w 1949, w brytyjskiej i francuskiej w 1950 r.[1] Przyniosła ona ograniczone rezultaty. Jej niekonsekwentne przeprowadzenie utrudniło ściganie zbrodniarzy nazistowskich i umożliwiło wielu byłym nazistom obejmowanie stanowisk w życiu publicznym Niemiec[2]. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział we wtorek, że albo Ukraina spełni żądania Rosji, albo “sprawę rozstrzygnie armia rosyjska”. – Wróg doskonale zdaje sobie sprawę z naszych propozycji dotyczących demilitaryzacji i denazyfikacji terytoriów kontrolowanych – stwierdził. Przemówienie Władimira Putina z 21 lutego 2022 roku analizujemy – od strony budowania wizji historii – z doktorem Michałem Patrykiem Sadłowskim, historykiem prawa i ustroju, ekspertem w zakresie obszaru poradzieckiego, pracownikiem Uniwersytetu Warszawskiego. Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli.

Denazyfikacja i demilitaryzacja to pojęcia, które niosą za sobą historyczne konotacje. Użycie przez prezydenta Rosji tej zbitki wskazuje, że Putin odnosi się do sytuacji zaistniałej po II wojnie światowej. Zasady 4D zastosowanej po II wojnie światowej wobec pokonanych Niemiec. W tym kontekście denazyfikacja polegała na uznaniu ideologii nazistowskiej za nielegalną i usunięciu z przestrzeni publicznej wszelkich jej symboli.

Na zachodzie znajduje się bowiem Wielkie Księstwo Litewskie związane unią dynastyczną z Koroną, a ciągle jeszcze krzepki zakon inflancki rządzi na północy. Więc naturalnym kierunkiem rozszerzania granic wydawał się wschód. Demilitaryzacja – w kontekście zakończenia II wojny światowej – oznaczała rozbrojenie Niemiec i wykorzenienie ducha pruskiego militaryzmu, który postrzegano jako przyczynę wybuchu dwóch światowych konfliktów.

W tym momencie ukształtowały się zręby moskiewskiej polityki imperialnej. Między ciągotkami do mocarstwowości a zapędami imperialnymi w przypadku Rosji jest zasadnicza różnica i spory interwał czasowy. Rozpad i upadek Ordy stworzył koniunkturę, którą Moskwa wykorzystała do ekspansji.

Putin nazwał także władze Ukrainy “neonazistami”, którzy przejęli władzę i “juntą, która działa przeciwko narodowi”. “Cała odpowiedzialność za możliwy przelew krwi będzie spoczywać całkowicie na sumieniu reżimu rządzącego na terytorium Ukrainy”, dodał. Cytowany przez polskieradio.pl prof. Hieronim Grala, historyk i wieloletni dyplomata w Rosji, powiedział, że retoryka stosowana przez rosyjskiego lidera jest nie tylko absurdalna, ale też nie znajduje potwierdzenia w historii. Alianci zachodni rozpoczęlidenazyfikację tuż po wkroczeniu do Niemiec. Działania podejmowane przezAnglików, Amerykanów i Francuzów były w gruncie rzeczy bardzo podobne. Opróczpolowania na najważniejszych dygnitarzy hitlerowskiego reżimu oraz zbrodniarzywojennych, celem stali się również ludzie, bez których system ten nie mógłbyfunkcjonować – przedsiębiorcy i administratorzy.

“Będziemy dążyć do demilitaryzacji oraz denazyfikacji Ukrainy”, obwieścił prezydent Rosji. Zatrzymano wówczasmiędzy innymi Alfreda Kruppa, choć stanowił on jedynie zastępstwo za swojegoojca Gustava Kruppa, którego ze względu na zły stan zdrowia nie zdecydowano sięsądzić. Zarówno Gustav jak i Alfred zarządzali koncernem dostarczającym sprzętwojskowy niemieckim siłom zbrojnym. Amerykanie uznali, że choć to Gustaw byłnominalnie szefem koncernu, to cała rodzina winna była wspierania nazistów.Ostatecznie Alfreda skazano w Norymberdze w osobnym procesie na 12 latwięzienia.

Doktryna pracowała na korzyść imperium rosyjskiego w rywalizacji z Habsburgami. Kiedy ci ostatni, by uporać się z problemem polskim w Galicji, inwestują w połowie XIX wieku w koncept narodowości ukraińskiej, to dla obserwatorów moskiewskich wiązało się to z obawą powstania tam “ukraińskiego Piemontu” – kolebki myśli niepodległościowej Ukrainy. Podstawowym mitem powtarzanym jeszcze w XVIII i XIX wieku przez propagandę rosyjską był ten o “niszczeniu prawosławia” w monarchii jagiellońskiej. Jako sprzeciw przeciwko przymusowej katolicyzacji przedstawiano m.in. Bunt Świdrygiełły czy rebelię nadwornego marszałka litewskiego Michała Glińskiego. Świdrygiełło był tak gorącym wiernym prawosławnym, że na chrzcie w Krakowie dostał imię Bolesław, a jego przyjaźni do Cerkwi dowodzi spalenie na stosie metropolity kijowskiego Harasyma.

Yorum Gönderin

E-posta hesabınız yayımlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir